piątek, 22 sierpnia 2014

Wiozę się pomału.



Poznajcie Oliwię! :) Można uznać spokojnie uznać, że sesja ta była najśmieszniejszą sesją EVER! Z Oliwią znamy się bardzo dobrze, bo chodziłyśmy razem do liceum, więc przy okazji powspominałyśmy trochę stare dobre licealne czasy. Stylizacja to był pomysł Justyny, a jej mama delikatnie go jej podsunęła ( dziękujemy Pani Elu ! ), a wspólnymi siłami jeszcze go dopracowałyśmy także wyszło jak widzicie. Oliwia ma wielką zasługę w tych zdjęciach, ponieważ nie zrażała się ani zimnem, ani deszczem. A przy tym wyglądała olśniewająco! Nie boi się wyznań, a ja bardzo lubię takie dziewczyny. Motywem przewodnim była  stylizacja Cleo. (jak nie trudno się domyślić) :p 
Hasłem przewodnim tych zdjęć było: "jak się nie ma to się lubi, to się lubi co się ma" :) i nie poddawałyśmy się nawet w momencie gdy przyszła burza i deszcz, który praktycznie uniemożliwił nam kontynuowanie sesji. Zmusiło nas to do kreatywnego myślenia, może czasem nawet za bardzo! :)  
Wspaniale móc współpracować z takimi dziewczynami jak Wy. Tak dobrze spędzone chwilę utwierdzają mnie w przekonaniu jak bardzo lubię to robić. Wielka BUŹKA dla Was obu! <3 
Dajcie znać czy Wam podoba/nie podoba! :)


modelka: Oliwia Dziuban

stylizacja: Justyna Kowalcze





















Backstage zawsze spoko! <3 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz