niedziela, 28 sierpnia 2016

Summertime sadness

cześć! Dawno mnie tu nie było, jednak wcale to nie oznacza, że nie robię zdjęć. Wręcz przeciwnie! W którymś momencie miałam wszystkiego za dużo na głowie i odpuściłam prowadzenie bloga. Ale teraz wracam z podwójną siłą. Powolutku staram się doprowadzić mojego bloga do stanu, którym będę z niego w 100% zadowolona. Życzcie mi powodzenia! 

Sesja zdjęciowa z Anastazją

Poznałyśmy się dzięki fotografii już dwa lata temu. To jest już nasza trzecia wspólna sesja i z pewnością nie ostatnia. Gdy przygotowywałam się na sesję przypomniałam sobie, że kupiłam ostatnio w secondhandzie świetną retro sukienkę w czerwone kropki. Jak ją tylko zobaczyłam od razu pomyślałam, że będzie idealna na sesję! A może uda i mnie się ją gdzieś założyć. Do Anastazji pasowała jak ulał, nie tylko rozmiarowo, ale stylowo. O makijaż i fryzurę zadbała niezawodna Justyna. Zdjęcia robiłyśmy w Kryspinowie, jest to jeziorko zaraz obok Krakowa. Fajnie tam było tam poczuć wakacje. Jeziorkom, plaża, słońce, piwko i te sprawy :) Oczywiście wszystko po zdjęciach. Jeszcze wielkie dzięki dla Ani, która trzymała blendę i chodziła po piwko. A Was zapraszam do obejrzenia zdjęć! 

















Backstage: 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz